Kod: 12954370
Tuz po upadku rezimu Czerwonych Khmerow, na poczatku 1979 roku, Zbigniew Domaranczyk przekracza granice zamknietej od czterech lat, umeczonej i straumatyzowanej Kambodzy. To nie slawny na caly swiat wloski reporter Tiziano Terzani ... więcej
Wpisz swój adres e-mail, aby otrzymać od nas powiadomienie,
gdy książka będzie dostępna. Proste, prawda?
Tuz po upadku rezimu Czerwonych Khmerow, na poczatku 1979 roku, Zbigniew Domaranczyk przekracza granice zamknietej od czterech lat, umeczonej i straumatyzowanej Kambodzy. To nie slawny na caly swiat wloski reporter Tiziano Terzani wjechal wtedy pierwszy do Kambodzy - jak sam twierdzil. To byl nasz Domaranczyk. Nowe wladze wydaja mu wize wjazdowa nr 1. Polski operator kamery oraz dzwiekowiec dostaja wizy nr 2 i 3. Rezim Czerwonych Khmerow dokonal jednego z najwiekszych ludobojstw w nowozytnej historii swiata. Autor ksiazki rozmawia z ocalalymi i sam siebie pyta, jak to sie moglo stac. Docieka dlaczego zabijano z tak niebywalym okrucienstwem. To pytanie nie daje mu spokoju. "Buty. Dziesiatki, setki, tysiace butow. Duzych i malych. Meskich i damskich. Eleganckich skorzanych trzewikow i zdartych lapci z bambusowego lyka. Dlaczego niezdjecie butow z nog uznane zostalo za jedno z najciezszych przestepstw, karane natychmiast wykonywanym wyrokiem smierci?". "Kampucza, godzina zero" to przede wszystkim relacja z "wyzerowanego" kraju, stawiajacego pierwsze kroki po ustaniu czteroletniego terroru i wymordowaniu jednej piatej obywateli. Trudno nie dostrzec analogii miedzy wiejskimi komunami a nazistowskimi, sowieckimi albo polnocnokoreanskimi obozami zaglady. Reportaz Domaranczyka jest opowiescia o powtarzalnosci zla.
Kategoria Książki po polsku Wojskowość. Wojny. Militaria Historia wojskowości. Wojskowi, dowódcy Wojny, bitwy, powstania, rewolucje
Od roku 2008 obsłużyliśmy wielu miłośników książek, ale dla nas każdy był tym wyjątkowym.
Copyright! ©2008-24 libristo.pl Wszelkie prawa zastrzeżonePrywatnieCookies
Dobre na wszystkich stronach
Koszyk ( pusty )