Desperados / Libristo.pl
Desperados

Kod: 12928870

Desperados

Autor Śmiały Andrzej

W slabo oswietlonym niewielkim pomieszczeniu, pochylony nad stolem z dokumentami, siedzial mocno dojrzaly mezczyzna i przegladal ksiegi rachunkowe. Zdezorientowal nas ten widok, spodziewalismy sie raczej map albo przynajmniej zdje ... więcej

41.39

Zwykle: 49.61 zł

Oszczędzasz 8.22 zł


Dostępna u dostawcy
Wysyłamy do 4 dni
Dodaj do schowka

Zobacz książki o podobnej tematyce

Podaruj tę książkę jeszcze dziś
  1. Zamów książkę i wybierz "Wyślij jako prezent".
  2. Natychmiast wyślemy Ci bon podarunkowy, który możesz przekazać adresatowi prezentu.
  3. Książka zostanie wysłana do adresata, a Ty o nic nie musisz się martwić.

Dowiedz się więcej

Więcej informacji o Desperados

Za ten zakup dostaniesz 24 punkty

Opis

W slabo oswietlonym niewielkim pomieszczeniu, pochylony nad stolem z dokumentami, siedzial mocno dojrzaly mezczyzna i przegladal ksiegi rachunkowe. Zdezorientowal nas ten widok, spodziewalismy sie raczej map albo przynajmniej zdjec z gorskich wypraw, wiec Tomasz Schramm - moj przyjaciel i niezawodny kompan w tej dwuosobowej wyprawie - dla pewnosci spytal: - Buenos dias, czy trafilismy do Klubu Andyjskiego? Gospodarz obrzucil nas zaciekawionym spojrzeniem, bo zdanie zostalo wypowiedziane w wiekszosci po angielsku. - Si senor... W czym moge pomoc? - spytal mezczyzna i powrocil do wertowania dokumentow. Tomek odchrzaknal i odczekal moment, zanim odpowiedzial. - Chcielismy zglosic wejscie na Monte San Valentin i przejscie w poprzek Campo Norte z zejsciem nowa droga na wschod... Ksiegowy nawet nie podniosl glowy znad papierow - si, si... w ile osob? - Dwie - odpowiedzialem. Mezczyzna przerwal swoja prace i spojrzal na nas znad okularow. - Co? Dos? Chcecie to zrobic w dwie osoby? - zapytal. Po czym poprawil sie w krzesle, zaplotl rece za glowa i sie usmiechnal. Byl to usmiech, jakim przytakuje sie dziecku, gdy informuje, ze wlasnie wybiera sie na ksiezyc swoim rowerkiem na trzech kolkach. Mial on znaczyc, ze nasz rozmowca wie, co mowi - w przeciwienstwie do nas, nieswiadomych rzeczy gringos. - We dwoch to nie-mo-zli-we!!! - dodal, dzielac slowa, zeby nadac wagi swojej informacji i byc dobrze zrozumianym. - My nie chcemy tego zrobic... Juz nie... My to juz zrobilismy... Gdy uswiadomilem to naszemu rozmowcy, poczulem zar kolo serca... Gospodarz pochylil sie ku nam zaskoczony i wykrztusil bez wiary. - To niemozliwe!!! - zdjal okulary i przyjrzal sie nam uwaznie. Po chwili spytal: - A skad jestescie? - Z Polski... - Aaa... z Polski... No to... mozliwe... Dos Polacos in action... Gratuluje... Big deal... Polskie pochodzenie bylo dla ksiegowego wystarczajacym dowodem prawdy. Widocznie, w jego opinii, szalenstwo lub tez sposoby na urealnienie rzeczy niemozliwych nasz narod mial wpisane w osobowosc.

Szczegóły książki

Kategoria Książki po polsku Dom. Ogród. Hobby. Rekreacja Hobby. Rekreacja Alpinizm. Taternictwo

41.39

Ulubione w innej kategorii


250 000
zadowolonych klientów

Od roku 2008 obsłużyliśmy wielu miłośników książek, ale dla nas każdy był tym wyjątkowym.


Paczkomat 12,99 ZŁ 31975 punktów

Copyright! ©2008-24 libristo.pl Wszelkie prawa zastrzeżonePrywatnieCookies


Konto: Logowanie
Wszystkie książki świata w jednym miejscu. I co więcej w super cenach.

Koszyk ( pusty )

Kup za 299 zł i
zyskaj darmową dostawę.

Twoja lokalizacja: